Szamszidin Nijazaliew może uważać się za szczęściarza. Mieszkający w Kirgistanie Uzbek został we wtorek uniewinniony przez sąd w Dżalalabadzie ( Kirgistan ). Sprawa o udział w zamieszkach, morderstwa i rozboje ciągnęła się za nim od 2010 roku, kiedy mieszkający obok siebie na południu Kirgistanu Kirgizi i Uzbecy postanowili rzucić się nawzajem powyrzynać. Szło im wyjątkowo dobrze – w samym Dżalalabadzie zginęło blisko pół tysiąca ludzi, tysiące zostały ranne. Spalone domy w Dżalalabadzie i Osz można spotkać jeszcze dzisiaj.
...z dziećmi