Przejdź do głównej zawartości

Kurut - wyzwanie na dziś

Wysuszone kulki ze zsiadłego mleka? Takie rzeczy tylko w Azji Centralnej.

Dzisiaj w poszukiwaniu lokalnego jedzenia trafiłem w sklepie na kurut. Jest wyrabiany tylko w Azji Centralnej i raczej nie cieszy się popularnością poza regionem. Dlaczego? Otóż kulki z wysuszonego zsiadłego mleka lub jogurtu nie przypominają w smaku niczego, co przeciętny Europejczyk mógł mieć kiedykolwiek w ustach. Gdy rozgryziemy kulkę wielkości ziarnka grochu najpierw czujemy smak bardzo, ale to bardzo ostrego sera. Po chwili to wrażenie znika i na języku zostaje posmak nieco zleżałego zsiadłego mleka. Dopiero na koniec zaczynamy czuć dodatki smakowe, w moim przypadku koper. Widziałem jeszcze wersję z pieprzem albo ostrą papryką. Kuruty można kupić w sklepie w eleganckich paczuszkach jak na zdjęciu albo na bazarze. W tym drugim wypadku można wybierać nie tylko w smakach, ale i kształtach - widziałem kuruty wielkości piłek do golfa albo spłaszczone jak kluski.
Przysmak ten zdecydowanie nie jest dla każdego. Mnie na początku lekko odrzucił, ale kuruty mają swój urok.

Komentarze

  1. Mam wielką prośbę o pozwolenie na wykorzystanie tego zdjęcia w czasopiśmie "Świat Misyjny". Prowadzę w nim stronę Kuchnia Misyjna i aktualnie w projekcie mamy kuchnię Azji Centralnej (mongolia) Chcę zrobić kuleczki twarożkowe a jako ciekawostkę napisac o Kutut. Pozdrawiam. Iwona Olszewska-Król mój blog: www.warsztatmisyjny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jasne, nie ma problemu. Cieszymy się, że spytałaś :) przeszukamy zdjęcia, może znajdziemy jeszcze jakieś.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Suszona ryba dla opornych

Jej słony, bardzo intensywny smak nie każdemu odpowiada. Intensywny zapach odrzuca wiele osób, ale suszona ryba jest na Wschodzie prawdziwą instytucją. Bo co można zagryzać do piwa albo w bani? Chipsy i orzeszki – owszem, całkiem niezłe, ale to wciąż nie to. Będąc rybnym stalinistą mogę z czystym sumieniem powiedzieć – suszona ryba i piwo to para doskonała, jeden z nielicznych w przyrodzie przykładów idealnej równowagi.

Płow po fergańsku

Ryż z mięsem i warzywami – tak najkrócej można opisać czym jest płow. Jedliśmy go w różnych wersjach – domowej, bazarowej, fastfoodowej, a nawet z kurczakiem. Można powiedzieć jedno – ilu kucharzy, tyle przepisów.